Zapraszamy was dziś do przeczytania
historii jednej z absolwentek IB - Minjin Kim, która dzięki nauce w programie IB odnalazła swoje miejsce w świecie.
Mieszka w Singapurze, ale mieszkała
również w Korei Południowej, Anglii, a nawet w Pakistanie. Co odpowiada, gdy
ktoś pyta, skąd pochodzi?
Minjin urodziła się w Korei Południowej.
Gdy miała 5 lat jej rodzina przeniosła się do Anglii, gdzie zaczęła naukę
przedszkolną. Niestety słaba znajomość języka angielskiego uniemożliwiła
zawiązanie przyjaźni z rówieśnikami i spowodowała, że pierwsze lata nauki
okazały się dość trudnym doświadczeniem.
Przeprowadzki w różne miejsca nie były
łatwe, jednak powrót do Korei Południowej do łatwych również nie należał. Klasy
od 1 do 3 Minjin spędziła w lokalnej szkole, by kolejne lata szkoły podstawowej
zaliczyć już po angielsku, w międzynarodowej szkole w Pakistanie, a następnie
powróciła do Korei, gdzie zmierzyła się z dość mocno rywalizującą kulturą. Jej
rówieśnicy traktowali Minjin bardziej jako swoją konkurentkę niźli koleżankę,
towarzyszkę szkolnych doświadczeń. W konsekwencji z przykrością przyznaje, że
sama zaczęła podobnie postrzegać innych i nie jest to dla niej miłe
wspomnienie.
Kolejnym miejscem, do którego dotarła, był
Singapur, gdzie w United World College uczy się w International Baccalaureate
Diploma Programme. Opowiadając o tej szkole zwraca uwagę na szczególną
atmosferę - bardziej przyjazną, niż we wszystkich szkołach, w których uczyła
się wcześniej. Szczególnie cenny okazał się dzień adaptujący, dzięki któremu
poznała nauczycieli i rówieśników.
Wybierając zestaw przedmiotów, które
zrealizuje w ramach programu międzynarodowej matury, długo zastanawiała się,
który język wybrać jako pierwszy - zarówno koreański, jak i angielski są dla
nie równie ważne. Mówiąc bowiem po Koreańsku pielęgnuje więź z krajem
pochodzenia, natomiast używając angielskiego czuje, że ma dostęp do szerszego
świata - świadomość, że tak jest, sprawia, że szczególnie ceni sobie
dwujęzyczność. Wewnętrznie czuje się obywatelką całego świata.
Podobne zalety dostrzega w podróżowaniu po
całym świecie - pozwala ono na poznawanie innych ludzi i ich kultury oraz
obyczajów, uczenia się nowych języków i znaczeń, odkrywania nowych zjawisk i
wpływa na sposób, w jaki widzimy świat.
W przyszłości Minjin chciałaby zostać
lekarzem i założyć międzynarodową klinikę w Korei, w której służba medyczna
posługuje się wieloma językami.
Kiedy ukończy już IBDP spodziewa się kolejnej przeprowadzki, jednak perspektywa zmiany miejsca zamieszkania dzięki doświadczeniom zdobytym do tej pory nie wydaje się już taka straszna... W końcu jest obywatelką świata ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza.