26 stycznia 2013

Przejdź na dietę – zadbaj o swój mózg


„Mój Mózg? To mój drugi ulubiony organ” – tak zwykł mówić jeden z najbardziej znanych reżyserów Woody Allen. A skoro mózg jest organem, to znaczy, że można o niego dbać nie tylko ćwiczeniami, ale także odpowiednią dietą. Ćwiczenia umysłowe mogą pomóc w zwiększeniu poziomu IQ o nawet 30 punktów. Dieta natomiast pomoże usprawnić jego pracę i wzmocnić wydajność. Może warto więc spróbować specjalnej diety “dla mózgu”?

Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że nasz mózg nie lubi, gdy się odchudzamy.
Najlepiej wpływają na niego nienasycone kwasy tłuszczowe, których najwięcej można znaleźć np. w orzechach, czy oliwie z oliwek. Nasz mózg bardzo lubi także ryby, awokado a nawet… olej z rzepaku i siemienia lnianego. Warto więc podczas następnych zakupów zapakować do koszyka zamiast zwykłego oleju słonecznikowego jego zdrowszą rzepakową czy lnianą wersję. Mózg Wam za to podziękuje.
Dlaczego nienasycone tłuszcze są tak ważne? Ponieważ wpływają na osłonkę mielinową w naszym mózgu. Osłonka ta jest niczym izolator i jeśli posiada odpowiednie mikroelementy izoluje lepiej, co w efekcie daje sprawniejsze i szybsze przekazywanie informacji i szybszą pracę mózgu.
Co jeszcze lubi drugi ulubiony organ Woodiego Allena? Oczywiście witaminy. Dla mózgu najważniejsze są witaminy C i B, które wzmacniają i poprawiają wydajność pracy naszego organizmu. Witaminy typu B potrzebne są do budowy komórek nerwowych, usprawniają też ich funkcjonowanie. Znajdziemy je np.: w mięsie (wieprzowina, wołowina, drób), w jajkach, mleku, zielonych warzywach liściastych, ryżu czy orzechach. Jeśli chodzi o witaminę C to szukajcie jej w warzywach i owocach: porzeczkach, papryce, pomidorach, brukselkach, truskawkach, poziomkach czy cytrynach.
Warto także zaopatrzyć nasz mózg w duże ilości przeciwutleniaczy, które uchronią nas przed utratą takich zdolności jak zapamiętywanie faktów, ocenianie czy rozumowanie. W przeciwutleniacze bogate są np. warzywa: brokuły, papryka, pomidory, marchew oraz owoce: truskawki i pomarańcze.
Nie wolno zapominać również o wodzie, bo to przecież z niej w prawie 70% składa się nasze ciało. Regularne picie wody przeciwdziała odwodnieniu organizmu, a to chroni przed niedokrwieniem, które bardzo szkodzi naszemu ciału. Codziennie należy wypijać od 6 do 8 szklanek wody.
Pamiętać należy także o codziennym jedzeniu śniadania. Zapewni to energię na samym początku dnia i sprawne funkcjonowanie do wieczora.

A jak z Waszymi nawykami żywieniowymi? Pamiętacie o tym, żeby dbać nie tylko o ciało, ale także o umysł? Napiszcie o tym w komentarzach.

6 komentarzy:

  1. Z rzepaku robi się olej, nie oliwę.
    Osłonki mielinowe osłaniają nerwy nie tylko w mózgu!
    Wieprzowina?! Juz w Starym Testamencie pisano, że to nieczyste mięso. Istotnie świnki mają problem z wydalaniem toksyn, które odkładają się w mięśniach, czytaj: szyneczce:-) między innymi.
    Mleko?? Dziś już wszyscy wiedzą, że mleko dla nastolatków nie jest dobrodziejstwem. Ani nawet dla kotów!!
    Wody im więcej tym lepiej, dlaczego 8 akurat szklaneczek, to zaledwie 2 litry, a wydychamy około 1.5 litra dziennie...
    Nie dopatrzylismy się niczego o rybkach!!, a jeśli mówimy o kwasach wielonienasyconych, to...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za komentarz.

    Olej/oliwa to oczywiście niedopatrzenie - już poprawione.

    Jeżeli chodzi o osłonki melinowe - wiemy, że osłaniają też inne nerwy, ale tekst dotyczy mózgu i dlatego tylko do niego się odwołujemy.

    Mleko - na jego temat zdania są podzielone. Mimo, iż inne ssaki w dorosłym życiu mleka nie piją, wielu twierdzi, że jego picie ma więcej plusów niż minusów.

    Na koniec woda. W 2004 roku naukowcy z Amerykańskiego Instytutu Medycznego w oparciu o swoje badania ustalili zasadę 8 szklanek. Jest to uzupełnienie dla ilości płynów spożywanych w pokarmie. W ciągu doby wypacamy około 0,5 litra wody, 0,5 litra wydychamy a około 1,2-1,5 litra wydalamy z moczem.
    Określona tą zasadą ilość płynów pozwala nam utrzymać poziom wody w równowdze.
    Picie zbyt duzej ilości płynów nadmiernie obciążać nerki.
    Oczywiście 8 szklanek to ilość uśredniona, gdyż wpływ na ilośc wody koniecznej do zachowania rownowagi organizmu zależy również od czynników zewnętrznych, codziennego wysiłku, masy ciała itd.

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mit: "wypijanie dużej ilości wody obciąża nerki."
      Fakt: "woda jest niezbędna dla prawidłowej pracy nerek. Kiedy pobór wody jest niewystarczający, nerki muszą ten stan kompensować produkując bardziej zagęszczony mocz, co może po jakimś czasie spowodować formowanie się złogów w drogach moczowych."
      Mit:"dorosłemu człowiekowi wystarczy dziennie 2 litry wody"
      Fakt: "obecnie rekomenduje się 2 stołowe łyżki wody (ok.30 ml) wody na 1 kg masy ciała. Na przykład, przy wadze 67 kg trzeba wypić w ciągu dnia 2,3 litra wody. Im wyższy i cięższy człowiek, tym większy poziom metabolizmu i tym większe zapotrzebowanie na wodę."
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Anonimie, nie piszemy o tym, by bezwzględnie pić 2 litry wody i ani mililitra więcej.
      Przynerkach zaznaczyliśmy, że chodzi o zbyt duże - czyli przekraczające potrzeby - ilości wody.
      Co do drugiego mitu, który wypisałeś, to przecież sami napisaliśmy w komentarzu: "Oczywiście 8 szklanek to ilość uśredniona, gdyż wpływ na ilośc wody koniecznej do zachowania równowagi organizmu zależy również od czynników zewnętrznych, codziennego wysiłku, masy ciała itd."

      Usuń
  3. Anonimowy - to blog o maturze IB a nie diecie więc stąd pewnie niektóych rzeczy można sie przyczepić. Merytorycznie jeżeli chodzi o IB - jest świetnie ;) Skąd ten cytat o wodzie - nie słyszałem o tym? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzu, dziękujemy za komentarz. Cieszymy się, że doceniasz naszego bloga :) Pozdrawiamy serdecznie!

      Usuń

Dziękujemy za dodanie komentarza.